W artykule wspomnimy sobie o systemie finansów publicznych, który na dzień dzisiejszy w Polsce nadaje się już tylko i wyłącznie do wymiany i to jak najszybciej, ponieważ zadłużenie publiczne zmierza po równi pochyłej do kompletnego kataklizmu. Jak będzie on wyglądać? Podniesienie wieku emerytalnego do takiej wysokości, że prawdopodobnie żaden obywatel nie będzie w stanie przeżyć. Do tego weź pod uwagę wysokie podatki, brak zatrudnienia w wielu sektorach, bieda, głód. Państwo nie patrzy na społeczeństwo, swoje finanse w sposób długoterminowy. Najczęstszym okresem analizy jest zaledwie jeden rok. Negatywna tendencja w omawianym obszarze jest już zauważalna w wielu europejskich krajach. Wymiana nie może nastąpić drastycznie. To proces ewolucyjny zmierzający do uzdrowienia kwestii długu i wszystkich omówionych wyżej czynników. Podsumowując, wymiana systemu finansów publicznych to pewna idea sprowadzająca się przede wszystkim do likwidacji przesadnego zadłużenia wygenerowanego na przestrzeni lat przez wiele ekip rządzących. Najgorsze w omawianym temacie jest to, że politycy wolą zostawać przy znanych kwestiach. Praktycznie w ogóle nie stosują ewolucyjnych projektów. Prowadzą gospodarkę na krawędź rozwoju, do tego nie słuchając specjalistów. W takim środowisku właściwie żyją wszyscy Polacy. Jakie ma to skutki w zakresie odbioru kraju? Na pewno negatywne. To daje się odczuć na wielu gruntach.