Faktem jest, że rywalizacja na wysokim poziomie merytorycznym w gospodarce, wymusza rozwój i rozbudza wyobraźnię. Widząc rywali wymyślających stale coś nowego nie możesz się przyglądać takiemu procesowi. Trzeba po prostu działać jeszcze lepiej, ostatecznie wdrażać alternatywne rozwiązania. Na poziomie konkurencyjnym kształtuje się prawo przetrwania. Tylko najbardziej przystosowane organizacyjnie, pod względem zarządzania jednostki wygrają walkę i ugruntują swoją pozycję. Reszta niestety szybko zniknie. Tak rozumiana gospodarka współczesna to obszar wysokiego poziomu rywalizacji, ale także współpracy. Niektóre firmy z branży nie mogąc wygrać z monopolistami łączą się w większe grupy przejmując większą część klientów specjalizacją. Każda firma potrzebuje też wsparcia państwa. Konkurencyjność nie może się rozwijać bez znakomitych form opodatkowania, przepisów prawnych. Rząd musi mieć na uwadze omawiane kwestie. Społeczeństwo też potrzebuje nowej ekonomicznej jakości.
Podsumowując, konkurencja chociaż jest wartościowa dla całego wolnego rynku budzi grozę. Przedsiębiorca stale myśli jak sobie poradzi w nieciekawym otoczeniu, z licznymi rywalami. Zawsze jednak kreatywność, napływ nowych zleceń pozwala przetrwać trudny okres. Grunt to stale się wzmacniać pod względem know how. Typować zupełnie nowe pomysły, kochać prowadzenie firmy. Wtedy dopiero będzie można powiedzieć, że odniosło się pełen sukces.