Funkcja rozdzielcza cen

W gospodarce kapitalistycznej funkcja ta ma podobnie powszechny charakter jak funkcja informacyjna, natomiast w krajach socjalistycznych, jak dotychczas, zasięg jej działania jest znacznie węższy i w większości z nich (z wyjątkiem Jugosławii i Węgier) ogranicza się do sfery konsumpcji indywidualnej. W odniesieniu do środków produkcji działa ona w małym stopniu, w tej dziedzinie bowiem nadal dominuje system rozdzielnictwa. Funkcję rozdzielczą (dystrybucyjną) mogą poprawnie spełniać tylko ceny równowagi rynkowej. Przy takich cenach nie pojawiają się ani niedobory, ani nadmierne nadwyżki podaży w stosunku do popytu. Zapewniają one nabycie dóbr i usług każdemu, kto jest gotów zapłacić za nie określone ceny. Gdy ceny poszczególnych dóbr i usług nie równoważą popytu na nie z ich podażą, występują zakłócenia w podziale. Przy zbyt niskich cenach popyt jest nadmierny w porównaniu z podażą. W rezultacie podział danych dóbr odbywa się w przypadkowej kolejności, a nie według zasady największej efektywności. Ponieważ nie dla wszystkich nabywców gotowych zapłacić określone ceny wystarcza danych dóbr, mogą je nabyć ci, dla których przedstawiają one niższą efektywność niż dla innych, dla których ich zabrakło. Inaczej jest w przypadku zbyt wysokich cen. Wywołują one popyt niewystarczający w stosunku do podaży. W rezultacie część wytworzonej produkcji nie podlega podziałowi, nie jest wykorzystywana do zaspokajania potrzeb. Tworzą się nadmierne zapasy. Pociąga to za sobą dodatkowe koszty ich utrzymywania oraz przedłużanie się czasu, w którym wyroby docierają od producenta do konsumenta; następuje proces deprecjacji wartości użytkowej wyrobów.